" mozesz podazac za nami jezeli wierzysz w to co my... "

" mozesz podazac za nami jezeli wierzysz w to co my... "
->Arte<-

Tuesday, November 27, 2007

poznając ludzi...poznajemy siebie

Ten weekend był wyjątkowy, nie tylko dla mnie, ale i dla ludzi z którymi trenuje, dla tych z którymi prowadzimy projekt "Poczuj Miasto". W ramach tego właśnie projektu gościliśmy w Łodzi Sebastien'a Goudot'a, znanego traceur'a z Lisses , który wiele lat poświęcił na treningi parkour, wraz z Davidem, ludźmi z Yamakasi , Stephanem Vigroux, Kazuma, Thomasem.. i innymi znanymi ludzmi ze świata parkour.
Wiele czasu, który spędziliśmy w łodzi poświęciliśmy na rozmowy, nie tylko na temat parkour, było o wszystkim :) od kobiet po politykę. Muszę stwierdzić że nasz francuski przyjaciel okazał się świetnym kompanem do rozmów (chociaż mój i Seba angielski pozostawialy wiele do życzenia, nie mieliśmy większych problemów z porozumiewaniem się).
Od jakiegoś czasu czekałem na to spotkanie z niecierpliwością, niepewnością czy wszystko wypali, ale udało sie i jestem bardzo szczęśliwy że wszystko się udało.
Wszystkie te rozmowy dały mi wiele do myślenia i zainspirowały mnie do bycia lepszym człowiekiem, nie tylko pod względem psychicznym ale i fizycznym. Psychika i fizjologia to jedność organizmu zwanego człowiekiem. Trenując stajemy się lepsi nie tylko pod względem fizycznym, ale i psychicznym. Tak naprawdę nie ma "złotego środka" na trening i "doskonałej drogi" do osiągnięcia celu. Jest tylko determinacja i chęć do osiągnięcia czegoś, do nie ustającego się ulepszania, nie tylko fizycznego ale i psychicznego. Można trenować ciało, by było silne i użyteczne, ale bez pięknego umysłu będzie nadal nie doskonałe. Nic nie jest doskonałe-to prawda, ale może być tak bliskie doskonałości że granica ta stanie sie ledwo zauważalna.
Do czego dążę ? Do bycia dobrym człowiekiem.
Aby być użytecznym nie tylko dla siebie ale i dla innych, nie wystarczy być szybkim, silnym, wytrzymałym, jeśli nie będę mądry i nie potrafił kochać, siebie i innych (w dobrym słowa znaczeniu - poszanowanie dla siebie i innych) wydaje mi się że to jest sztuka życia.
Ba, nawet jestem tego coraz bardziej pewien. Troska o siebie samego i o innych jest równie ważną kwestią co trening. To też jest trening - trening osobowości.
Złoty środek to złote serce, które codziennie pompuje naszą krew, i daje nam możliwość spełniania swoich celów, nie zapominajmy o innych a inni nie zapomną o nas, a świat stanie sie lepszym miejscem.
Wiadomo już ,że parkour łączy ludzi na całym świecie, czasem te znajomości trwają całe życie, przeradzają się w przyjaźń i trwają całe życie. Nie warto tracić takich przyjaciół za żadną cenę.
Pieniądze są często diabłem w naszym świecie i ten diabeł rządzi ludźmi,a ci zapominają o tym co najważniejsze - o ludziach. nie warto poświęcać ludzi dla kilku cyferek na koncie.
Sebastien okazał się bardzo dobrym człowiekiem, było widać to w jego oczach, jest też silnym człowiekiem, fizycznie i psychicznie. Czego życzę każdemu z nas.
Wytrwałej woli w dążeniu do marzeń. Dziękuję wszystkim którzy byli na treningach i podczas pobytu Seba. Trzymajcie się ciepło :) !!
Kochajcie życie :-)

Lucas.

Friday, October 26, 2007

Zapominane Detale...

Zapominane detale ...
Pamiętam ze na początku mojej przygody z pk liczyło się głównie opanowanie jak największej ilości technik , po pewnym czasie zrozumiałem ze parkour to tylko te najbardziej potrzebne elementy i odrzuciłem te niepotrzebne techniki i skupiłem się tylko na tych podstawowych i najbardziej użytecznych , dziś wiem ze pk to nie tylko techniki pokonywania przeszkód ale przede wszystkim kontrola nad własnym ciałem, świadomość jego zakresu możliwości oraz równowaga umysłu i ciała . Teraz coraz częściej dostrzegam jak ważne są detale w każdym ruchu , jak ważna jest równowaga ,kontrola nad ciałem w każdej sytuacji nawet kiedy spadasz po nieudanym skoku , im więcej ćwiczysz tych elementarnych rzeczy wpisanych w naturę poruszani się człowieka tym lepiej znasz siebie tym lepiej potrafisz ocenić sytuacje oraz swoje rzeczywiste możliwości . Drogą do poznania siebie jest trening ,to oczywiste , ale by trening dał Ci to o czym tu pisze musisz dawać z siebie wszystko , musisz dbać o estetykę ruchu o jego szczegóły . Sam trening nie powinien odbywać się np. 2 razy w tygodniu i nie powinien polegać na tym ze skaczesz to co zawsze i w pośpiechu brniesz do kolejnej miejscówki , dobry trening to taki w którym realizujesz wcześniej wyznaczone przez siebie zadania i założenia , spokojnie wykonując dokładnie każde z nich , najlepiej trenować jak najczęściej tak aby ciało przyzwyczajało się do wysiłku i było wstanie wykonywać ćwiczenia w trakcie zmęczenia. Idąc na trening nie powinniśmy myśleć czy dziś skoczymy 11 feet np. tak jak zawsze ale raczej powinniśmy się skupić na samej istocie ćwiczenia i zadań narzuconych przez samego siebie i to czy podołamy w ich realizacji . Poprzez taki sposób ćwiczenia wyrobicie sobie pamięć mięśniową która zapewni wam korzystanie z ruchu a nie myślenie jak go wykonać. Więcej skupcie się na
detalach ruchu i sposobach jego wykonywania niż na samych mega skokach które niczego nie uczą, lecz są tylko sprawdzianem umiejętności i wyuczonych technik.
Radek.

Tuesday, October 16, 2007

Nowe galerie od Jelona :)

Witam, niestety prawie niemożliwością stało się prowadzenie regularnych wpisów na tym blogu, w głównej mierze spowodowanej brakiem czasu. Każda wolną chwilę poświęcamy na trening, czy osobisty lub z akcji "Poczuj Miasto" , do tego doszły jeszcze studia na wych. fizycznym i zdrowotnym z których jesteśmy bardzo zadowoleni.
Do rzeczy.
Jelon korzystając z chwili jaką miał uraczył nas 2 nowymi galeriami na picasweb. jedna z Hip Hop Kemp'a 2007 i druga z projektu prowadzonego w łodzi "Poczuj Miasto". Gorąco polecam.

Thursday, September 6, 2007

Parkour poczuj miasto...

Witajcie, z radością oznajmiamy iż projekt nad którym pracowaliśmy, mający dać możliwość regularnych treningów dla traceur'ów z łodzi szczęśliwie przeszedł przez komisję i dostaliśmy środki z UE aby móc działać. Ruszyła strona projektu, forum, oraz skrzynka kontaktowa. Zapraszamy wszystkie osoby z łodzi które sa chętne na treningi, te które ćwiczą i tych którzy dopiero zaczynają. Projekt przewiduje systematyczne treningi oraz różnego rodzaju atrakcje od września do grudnia. Prosimy o konsekwentne podejście i obecność na każdym treningu :) Spotkanie Organizacyjne planowane na sobotę 8 września na godz 12, spotkanie odbędzie się na tyłach hotelu Ibis na manhattanie pod zadaszeniem. Zapraszamy. http://poczujmiasto.prv.pl/ wiecej info na stronie projektu i wkrótce :)

Saturday, August 11, 2007

Coś na ząb...

Welcome, chciałem dziś przekazać trochę swojej wiedzy na temat odżywiania podczas treningów.
Od dawna dietetycy sportowi utwierdzili tezę, w której znaczeniu można dopatrywać się swoich błędów żywieniowych. ( ja swoje też zauważyłem kiedy to poznałem ;p) a wiec :
Sukces sportowca to :
- 35% odpowiedni trening
-60 % odpowiednie odżywianie
- 5% to czynniki zmienne pochodzenia wewnętrznego, emocje , stres..

A więc teraz można gołym okiem zauważyć jak bardzo istotne jest prawidłowe odżywanie.
Zakwalifikowałem parkour jako sport (jest to rozwój fizyczny) szybkościowo siłowy, sporty takie najbardziej obciążają organizm jeśli chodzi o wydolność mięśniową, wymagają od nich, aby były szybkie i silne. Mieśnie zbudowane są z białek, podczas tak intensywnej pracy wiele z włókien ulega zniszczeniu i na powrót zostaje odbudowanych, tak stają się silniejsze ale.. zostają odbudowane mocniejszy i silniejsze o ile zapewnimy im odpowiednie warunki do regeneracji, tzn, o ile dostarczymy im odpowiednio dużo białka w pokarmach dziennie by organizm mógł zregenerować ikro uszkodzenia. Dla sportów szybkościowo - siłowych szacuje się granice 1,8 g - 2,5 g białka na kilogram masy ciała ( ok 2g), a wiec, jeśli ważę 70 kg powinienem w ciągu dnia zjadać ok140 gramów białka, dzieląc to na 5 posiłków ( ok 28 gramów białka na posiłek).
Białko nie tylko buduje mięśnie ale i ścięgna, więzadła, torebki stawowe, skórę , i mózg ;)
warto zastanowić się nad tym jeśli po ciężkim treningu odczuwamy jego skutki przez ponad 3 dni. Przy odpowiednim odżywianiu regeneracja zajmuje ok 1 dnia. Pomyślcie o tym.
Najlepszymi żródłami białek są :chude mięsa, chude sery białe, białka jajek, chude mleko , ryby , rośliny strączkowe.

BIałko jest budulcem, ale co z energią ? Energie nasze ciało pozyskuje z węglowodanów jakie mu dostarczamy, węglowodany tworzą glikogen w mięśniach i z niego mięśnie czerpią swoją energię, kiedy braknie glikogenu mięśnie zaczynają spalać się same, tzn pozyskiwać energię z białka. To nie dzieje się często , ale takie coś ma miejsce podczas złego odżywiania. Węglowodany dzielimy na na :

- proste : cukry, owoce(fruktoza) (niezbyt wartościowy pokarm, dobry wtedy kiedy szybko potrzebujemy energii, gdyż cukier wchłania sie bardzo szybko i pomaga odbudować glikogen w mięśniach PODCZAS treningu (dla mnie najlepsza jest woda z miodem i cytryną nie dość ze pyszna to daje mnóstwo energii) owoce lepsze niż batony, posiadają dużo wartościowych witamin i minerałów

- złożone : różnego rodzaju kasze, ryże, makarony, warzywa, to one są źródłem najlepszej energii dla naszych mięśni, zapotrzebowanie na nie waha się pomiędzy 4-6 g na kilogram ciała.

Źródłem energii są również tłuszcze, ale organizm niechętnie po nie sięga, wyróżniamy tłuszcze nasycone (zwierzęce - tłuste mięsa ,sery żółte żółtka jaj. tłuszcze nasycone opóźniają trawienie i są ogólnie uznawane za zbędne w dietach)
nienasycone - tłuszcze roślinne, z oliwek, słonecznika te tłuszcze są bardzo zdrowe, pomagają w przemianie materii i dzięki nim nasz organizm przyswaja lepiej witaminy z warzyw i owoców.

W gruncie rzeczy to są podstawy aby racjonalnie planować swoje odżywianie sie podczas treningów. Nie wolno zapomnieć o dużej ilości wody, 2-3 litry dziennie i 60% sukcesu należy do nas. Dla zainteresowanych odsyłam do strony www.sfd.pl dod ziału dieta, tam jest wiele ciekawych informacji na tema odżywiania sie i treningów.
Pozdrawiam i życzę smacznego. ;-)

Łukasz S aka "Strzała"

Old school...

Ile kroć trenuje z ludźmi z którymi zaczynałem tym bardziej zaczynam się utwierdzać ze to właśnie oni rozumieją w moim otoczeniu czym jest na prawdę parkour , a jest ich naprawdę garstka . Wszystko dlatego ze zaczynaliśmy jako pierwsze pokolenie które nie miało żadnej wiedzy na ten temat i metoda prób i błędów dochodziło do tego powoli, spokojnie , każdy nowy krok sprawiał nam wiele radości i uczyliśmy się przede wszystkim o nas samych . Sami przecieraliśmy ścieżki którymi podążają dziś dziesiątki innych traceur'ów . Każdy ruch był odkrywany samemu, często popełnialiśmy błędy co nauczyło nas wyciągać wnioski i ukształtowało to drogę która podążamy do teraz . Dziś każdy nowicjusz który chce zacząć ma wielka bazę danych w postaci licznych stron internetowych doświadczonych kolegów itp. Skill osób które zaczynają lub zaczęły jakiś czas temu rośnie bardzo szybko bo maja zapewnione dobre warunki do tego żeby ćwiczyć i uczyć się przede wszystkim . Chcą często osiągać to co ich starsi koledzy w ,szybkim tempie , może nawet za szybkim ... Wydaje mi się ze te kolejne pokolenia traceur'ów w Polsce w tym całym pośpiechu zatraciły pierwotne wartości do których my dochodziliśmy przez wiele miesięcy i odkrywaliśmy je na podstawie prób i błędów . Bardzo często widzę jak osoby trenujące w łodzi i nie tylko chcą za szybko coś skoczyć, pokonać, bo widziały ze robią to starsi koledzy. Ta chęć dorównania i gonienia kogoś jest chora bo powoduje ze ludzie nie idą własna droga lecz chcą dorównać komuś kim nigdy nie będą . Ostatnio w reportażu w telewizji Toya, Sonny powiedział zdanie które idealnie pasuje do opisywanej sytuacji " to ze nowicjusz skoczy taki skok jak ja o niczym nie świadczy bo on go odczuje za jakiś czas ja nie bo się do tego odpowiednio przygotowałem " . Ta różnica polega chyba na Tym ze my sami szukaliśmy rozwiązań pokonania przeszkód i każdy z nas sam dokładnie oceniał czy jest wstanie to zrobić czy nie i przygotowywał się do tego tygodniami miesiącami, czasami to przygotowanie trwa do dziś . Sami wyznaczaliśmy sobie granice i nie goniliśmy nikogo bo nikogo nie było przed nami . Uważam ze tego właśnie brakuje polskim traceur'om z kolejnego pokolenia , tej własnej drogi oraz własnych celów którymi by się kierowali , nie rywalizacja nie udowadnianie komuś co mogę skoczyć , lecz pokora spokój ducha, wytrwałość i cel który będzie nas prowadził, tego więcej życzę nowemu pokoleniu .
Radek G. aka "Belka"
Old school best ..

Sunday, July 15, 2007

Wakacje w mieście..

Łódź ostatnimi czasy zaczyna być oblegana przez tracerów z innych miast , dostaliśmy sporo sygnałów od ludzi z całej polski ze chcieli by zawitać do naszego polskiego lisses, dlatego aby ułatwić wam przyjazd oraz treningi w łodzi prosimy o napisanie maila do nas( parkour_lodz@o2.pl ), my napewno odpowiemy wyślemy linki do tanich miejsc noclegowych i udzielimy wszelkich informacji oraz ustalimy terminy możliwych treningów, wiec jeżeli jesteście zainteresowani wizyta w łodzi i wyrazicie chęć uczestniczenia w wspólnych treningach serdecznie zapraszamy i prosimy o wysłanie maila z propozycja terminu,ilość dni itp . pozdrowienia od całej ekipy

mail: parkour_lodz@o2.pl

Monday, June 25, 2007

Meeting in Ostrava 23.06.2007

Ostrawa
22 czerwca ekipa Arte wybrała się na meeting Parkour z udziałem ekipy Davida Bella do Czech . Zabraliśmy się tam wraz z naszymi dobrymi znajomymi z jastrzębia oraz członkami Pawa pl . Każdy z nas miał nadzieje na trening z legenda parkour samym Dawidem Belle , jednak po przyjeździe otrzymaliśmy wiadomość od organizatorów która brzmiała " sorry but Dawid won't come " na początku nie docierało to do nas jednak to była prawda. Dawid z powodów osobistych nie mógł przyjechać do Ostrawy na meeting . Cała impreza oraz jej realizacja pozostała pod znakiem zapytania , organizatorzy poprosili nasza ekipę o pomoc w realizacji tego oraz o przeprowadzenie treningów. Na spotkaniu w restauracji w dzień poprzedzający meeting organizatorzy przekazali nam wszelkie informacje na temat tego jak wygląda sytuacja. Długo nie myśląc postanowiliśmy pomóc w realizacji tej imprezy . Udaliśmy się na hale na której miał być wybudowany tor specjalnie przygotowany na potrzeby meetingu . Obejrzeliśmy plany konstrukcji dokonaliśmy kilku korekt i stworzyliśmy plan toru który był imponujący . Następnego dnia już o 7 rano byliśmy na hali i przygotowaliśmy się do przeprowadzenia treningów , przetestowaliśmy przeszkody , szukaliśmy jak najwięcej rozwiązań na torze tak aby móc jak najlepiej zaprezentować parkour . O 11 zakończyła się rejestracja uczestników których było około 180!!
Po rejestracji Godfreed ( główny organizator) oznajmił zebranym ze Dawid i jego team nie mogli przyjechać , ale ze w zastępstwo udało mu się załatwić ekipę polskich traceurów którzy poprowadzą dzisiejszy trening . Widzieliśmy na twarzach czechów wielkie zniesmaczenie cała ta sytuacja , dlatego chcieliśmy ich mile zaskoczyć i pierwsza faza imprezy był krótki show przygotowany przez nasza ekipę oraz polska Pawe i znajomych z jastrzębia . Zostaliśmy mimo naszych obaw przyjęci bardzo entuzjastycznie i podczas konkretnych skoków ludzie klaskali i na sali czuło się bardzo przyjazna atmosferę . Po zakończeniu słychać było owacje publiki która mile nas zaskoczyła . Następna faza była wspólna rozgrzewka przeprowadzona na początku przez Kwiata i Halina , następnie rozciąganie oraz elementy treningu siłowego pokazywane przez nasza ekipę oraz Heńka z wawy . Kolejną częścią spotkania był trening techniczny który odbywał się w 7 grupach wiekowych . każdy z Pawa pl oraz naszej ekipy miał do pomocy jednego z Czeskich traceurów to znacznie ułatwiło nam komunikacje z uczestnikami . Staraliśmy się przekazać nasze doświadczenie jak najlepiej , tłumaczyliśmy każda z podstawowych technik i staraliśmy się im przekazać żeby ćwiczyli tylko użyteczne elementy . Trening zakończył się o 15 wtedy był czas na obiad w restauracji wegetariańskiej .Ostatnim punktem meetingu w Ostrawie był wyjazd do "Rope center " wielkiego parku linowego umiejscowionego w pięknym lesie . Po zakończeniu całej imprezy udaliśmy się do wynajętego klubu w którym był poczęstunek dla każdego i tam świętowaliśmy udany meetning . Nasze świętowanie zakończyło się o 3 nad ranem . Ostatniego dnia byliśmy na treningu z czeskimi tracerami oraz braliśmy udział w nagrywaniu dokumentu o Meetingach w których uczestniczył Dawid . Program ten będzie emitowany w niemieckiej stacji tv pod koniec tego roku . Obok wypowiedzi Bella oraz ludzi z jego teamu znajda się również nasze skromne spostrzeżenia i opinie .Jesteśmy bardzo szczęśliwi ze mogliśmy brać udział w tym całym przedsięwzięciu oraz że mogliśmy przekazać nasze doświadczenie . Jesteśmy tez zaszczyceni Tym ze mogliśmy zastąpić DB Team i poprowadzić warsztaty . Organizacja całej imprezy była naprawdę świetną . na uczestników czekał wynajęty autobus który woził ich do ROpe center do restauracji itp , na sali była ekipa medyczna oraz zapas wody dla każdego uczestnika . sam plan imprezy był bardzo elastyczny i można było bezproblemowo robić pewne zmiany i poprawki . chcieliśmy serdecznie podziękować organizatorom Przede wszystkim Godfreedowi oraz Toshiro za gościnę i to co robili oraz chłopaka z Pawa pl oraz jastrzębia za współorganizacje tego wszystkiego, oraz polskim traceurom z wawy: heńkowi, chemikowi, ogórowi i cichemu bez was nie było by tak samo . :)

+ kilka fotek na:
Meeting OSTRAVA 2007

Tuesday, June 19, 2007

Arte Crew: Jelon demo...

Witam. Jelon z całą swoją mocą zgotował nam nie lada niespodziankę , tworząc swoje demko w niecałe 2 dni.. Najpierw nadawał, że ma myśl i że jest w drodze :? dzień później podesłał nam link i oto jest jego demko na 2007 rok. Osobiście widzę tam duuużo dobrych akcji, wyjebanej w kosmos atmosfery i naprawdę dobrego montażu. Jest to pierwsza produkcja jaka opuściła grupę Arte ... czekajcie na więcej :) pozdro & train hard

http://www.youtube.com/watch?v=ceW1IP59UlU

Sunday, June 17, 2007

New Hope..

witam . przepraszamy za długa przerwę wynikającą z natoku różnych wydarzeń , mamy za to kilka newsów
dziś oficjalnie chcemy poinformować ze Belka, Sonny, Jelon odeszli z Pawa pl z powodów osobistych , co nie oznacza ze pokłóciliśmy sie z jej pozostałymi członkami , nadal mamy z nimi bardzo dobry kontakt i współpracujemy do dziś . Postanowilismy wybrac włąsna droge wolna od wszelkich organizacji i rozpoczac działalność na własna reke .
Stara ekipa została zeraktywowana jednak nie jako Patriots lecz pod zupełnie nową nazwa. Arte tak nazywa sie nowa ekipa w której skład wchodza Sonny ,Jelon, Belka, Strzała. Głownie chodzi o to nam zeby pozostać grupą przyjacół których łaczy wspólna pasja .Własnie w tym składzie najprawdopodbnie niebawem zawitamy do Ostrowca Świetokrzyskiego na zaproszenie tamtejszych tracerów i przeprowadzimy tam serie treningów ale zanim to nastapi mamy zamiar wybrac się na Meeting do Czech . jeżeli wyjazd sie uda napewno zobaczycie nowe fotki na naszej galeri . W nastepnym newsie postaramy sie wam przedstawic jak wazna role odgrywa odżywianie przy wzmozonym wysiłku . pozdrawienia od całej ekipy.
~~Belka

Sunday, May 27, 2007

Wyjazd...cel: Częstochowa

Witajcie. W dniach 25-26 maja gościliśmy w Częstochowie dzięki uprzejmości i gościnności tamtejszych traceur'ów, któzy dzięki swoim własnym wkładom finansowym umożliwili nam przenocowanie w tym zajebistym mieście :D. Miasto naprawdę przypadło nam do gustu, bardzo przyjemnie przemieżaliśmy ulice w drodze na kolejne miejscówki treningowe. A co do samych miejscówek to chłopaki na prawdę nie moga narzekać-jest tam pełno super miejsc dla każdego, w zależności od poziomu. (Zwykłe schody a tyle radości nie :P ?) Przeprowadziliśmy dwa treningi w piątek i sobote, które mamy nadzieję że pomogły chłopakom w zrozumieniu i podejściu do treningów, jak i tym o co w tym wszystkim chodzi. Każdy z nas dąży do zdobycia poziomu w jego indywidualnym przypadku najwyższym możliwym do osiągnięcia, więc nie możemy porównywac siebie do kogoś innego bo to nie działa w ten sposób. Każdy jest kowalem swojego ciała i od niego zalezy z jakiego stopu bedzei zrobione jego ciało i do czego będzei zdolne :) - ok troche mnie poniosło. wracając. Chłopaki byli naprawdę mocno zaangażowani w treningi które Sonny wraz z naszą małą pomoca prowadził, Jelon uwieczniał piękne momenty na treningach i w hotelu swoim sprzętem audio wizualnym - a Belka i Ja świeciliśmy oczami :D heheh. atmosfera była świetna. Chłopaki mają przed sobą dużo pracy ale widać było że z dobrym podejsciem mogą osiągnąc naprawdę dużo- oby tak dalej ... trening czyni mistrza...
Tyle na dziś, luknijcie fotki nowe dodane na : http://picasaweb.google.pl/pawa.foto/ProjektFilmowy

pozdro i ćwicznie :)
~Strzała

Tuesday, May 8, 2007

Next step..

Witam wszystkich , prace nad filmem ida pełna para i mamy coraz to wiecje dobrego matreiału który mam nadzieje wkrótce zobaczycie , niebawem powienien ukazac sie trailer , a dzis chcielismy wam przedstawic kilka fotek które obrazuja to co dzialo sie podczas krecenia , fotki zostały zrobione w Łodzi , TYchach i Kaliszu .Pod koniec maja czeka nas również wyjazd do Czestochowy , gdzie przyjedziemy na zaproszenie tamtejszych traceurów . Mam nadzije ze przywieziemy z tamtąd kawał dobrego matreiału. Dalsze informacje o naszych wyjazdach wkrótce. pozdro dla prawdziwych

~link: http://picasaweb.google.pl/pawa.foto/ProjektFilmowy

Thursday, April 26, 2007

Co w trawie piszczy..

Witajcie moi mili. Dużo się dzieje ostatnimi czasy w łodzi, a jeszcze więcej w naszych głowach. Pewne materiały trafiły w moje ręce. Dotyczyły one treningu siłowego stosowanego przez Rosjan w celu "zagęszczenia" mięśni ( tzn. poprawy siły i mocy , bez zbędnych rozrostów) czyli tak jak potrzeba każdemu z nas na naszej drodze. Czy jest to ulica czy codzienność. Dzięki temu dowiedziałem się ciekawych rzeczy i zaraz wam przedstawię pokrótce ocb w tym wszystkim.
Zacznę od przedstawienia siły jaką posiada nasze ciało, tylko że ne potrafimy jej uzywać. Nasze mięśnie są na tyle silne ,że nawet w tej chwili moglibyśmy podnieść samochód ! (serio) tylko ze jesli bysmy tak chcieli zrobić bez zbytniego przygotowania, raczej bysmy się połamali ( mieśnie przyczepione do kośca przy tak mocnym skurczu, bez wystarczającego trenigu zrywają ścięgna, bądź co gorzej kawałki kości do których się przyczepiają. Tak się dzieje czasem w przypadkach ciężarowców którzy dźwigają poważne ciężary, bądź gdy człowiek zostaje porażony prądem ( piorunem) lub gdy ma atak padaczki, jego mięśnie napinaja sie tak mocno, że prawie zawsze porażony prądem człowiek ma pozrywane ścięgna od tak mocnych napięć mięśni. Na szczęście bądź pecha nasz umysł ma zakodowane w mózgu jak wykorzystywać swoje mięśnie, Tutaj My wkraczamy - musimy nauczyc sie powoli podnosić napięcie naszych mięśni. A w jaki sposób ? Juz mówie. Książka która wpadła mi w ręce mówi o treningu siłowym. o treningu z dużymi ciężarami i 2 ćwiczeniach które mogą podnieść naszą wydajność (sprawdzone na sobie) jest to
1.MARTWY CIĄG - odsyłam do goggle
2.WYCISKANIE JEDNORĄCZ W GÓRE (w staniu) tzw z angielskiego. press, bądz barbell press (szukajcie na youtubie)
Cała rzecz polega na tym. aby 3-4 razy w tyg. robić trening z duzym ciężarem (niestety wymagana sztanga i ok 20-80 kg obciążenia na początek) trening powinien trwac nie dłuzej niż 45 min i wyglądać tak :
- solidna rozgrzewka ( dobrze sie spocić)
- po 2 serie każdego z ćwiczeń z ciężarem 100 % możliwośc pierwsza seria 5 powtórzeń
85% możliwości druga seria 5 powtórzeń.
pierwsze treningi powinny być skierowane ku poszukiwaniu swojego limitu, który będziemy zwiększać, tzn nie rzucamy sie na poczatek na 60 kg w martwym, tylko od 20 kg, !!! UWAGA!!! Potrzebna jest dobra technika, zeby nie uszkodzić sobie pleców - kręgosłup prosty zawsze!!! tyłek wypięty.. :) poczytajcie troche na necie o tym.
Po takim treningu powinniscie czuć się pobudzeni i nie zmęczeni. ważna jest systematyczność i treningi techniczne i ćwiczenia na górną cześć ciała.
Poza treningami, co pare godzin, napinajcie wasze ciało izometrycznie, to bardzo pomaga. np. bardzo mocno zacisnąć pięści i trzymać przez 20 sekund. mniej wiecej. spinac pośladki, uda, ręce, brzuch - To też działa. i podtrzymuje napięcie mieśniowe i uczy nasze mięśnie aby były cały czas gotowe :) a wiec trenujcie :) - wybaczcie jesli to brzmi niezrozumiale, ale jest juz późno a ja wrócilem z pracy :P hehe, poza tym na głwoie siedzi nam taki mały projekt który może bardzo dużo dać ludziom trenującym parkour,u nas w łodzi i polsce :) 3majcie kciuki. jest na CO :D pozdro

Tuesday, April 17, 2007

Nowa generacja ...

Ostatnio zastanawiałem sie nad zjawiskiem jakie ma miesjce od pewnego czasu na całym swiecie ,a konkretnie jak zmienia sie parkour oraz jego postrzeganie . Moim zdaniem zmiany te nastapiły kiedy pojawiły sie w internecie filmy typy evolutnion i wiekszosc produkcji 3run.uk na których "parkour" zostało zrozumiane jako swobodny sposób poruszania się i forme ekspresji samego siebie , wylansowały w ten sam sposób myslenie ze kazdy nowy ruch, kazda nowa ewolucja ma sprawic ze poczujesz sie wolny i pozwoli wyrazic samego siebie . Wiekszość ludzi która obejrzała tego typy produkcje ukieronkowała swoje myslenie ze parkour to sztuka ewolucji i robienia trików , im bardzej skomplikowane tym lepiej, im wiecej obrotów tylm ładniej wyglada , ludzie zaczeli wymyslac coraz to dziwniejsze akrobacje które nie maja nic wspólnego z parkour a jedynie maja za zadanie urozmaicić bieg . Zwyczajne murki ,barierki starciły swoje dawne znaczenie i stały sie miejescem które ma pomóc w wykonaniu ewolucji a nie były juz przeszkoda do pokonania w jak najszybszy sposób . Ludzie zaczeli zupełnie inaczej postrzegać pojecie wolności w tym co robia , wolność dla wielu z nich znaczyła brak barier w tym co ćwiczą , czyli moga robic co im sie podoba łacząc arobatyke,parkour itp w jedna całość . Pierwotne pojecie wolności w parkour dotyczyło wolnosci od wszelkich przeszkód i barier jakie możesz napotkać w życiu oraz umiejetności odnalezienia sie w kazdej ekstrymalnej sytułacji,tak aby nic nie stanowiło dla Ciebie ( Twojego ciała i umysły ) żadnej przeszkody która może Cię zatrzymać . Zmieniły się też wartości oraz ich hierarchia , efekciarstwo , kombinacje stały sie najważniejsze , zapomniano o efektywności ,sile , wytrzymałości , szybkości , rozwadze i szacunku dla własnego ciała ...Kto z was nie ogladał spektakularnych skoków z duzej wysokości , oraz salt z 6 metrów na róznego rodzaju filmikach ludzi którzy cwicza powiedzmy 3 lata i umieszczaja tego typy rzeczy by zyskać szacunek i pokazac na co ich stać. Wykładnikiem tego czy ktos jest dobry czy nie, stało się skakanie z duzych wysokości oraz wykonywanie jak najbardziej skomplikowanych trików . W parkour moim zdaniem nie ma miejsca na pokaz lub chcec zdobycia szacunku poprzez tego typy rzeczy , w parkour liczy się cieżka praca oraz chęć walki i hart ducha . Musicie sie zastanowić co naprawde chcecie robic i nauczyc sie to nazywać po imieniu , ja wybrałem użyteczność a Wy co wybraliście ?

~~Radek

Tuesday, April 10, 2007

Pawa Project.

Mamy dla was kilka newsów a konkretnie juz niebawem zaczną się nagrania do najwiekszej polskiej produkcji parkour . Team Pawa Polska postanowił stworzyc film ukazujacy prawdziwy parkour oraz metody treningowe jakie stosujemy w codzienny treningach i róznego rodzaju spotkanaich . W planie mamy również przedstawienie filmów z naszych wyjazdów do innych miast oraz nasze treningi w Łodzi ,Tychach i Kaliszu . Do projektu są zangażowane 2 profesionalne ekipy filmowe które będą uwieczniać nasze poczynania najprawdopodobniej aż do poczatku wakacji , wiec film bedzie miał około 30 min a my postramy sie zeby to była kawał dobrego matreiału . Wiecej informacji o planowych wyjazdach ekipy można bedzie zobaczyc na naszym blogu . My zawsze do przodu a WY ? podrowienia od całej ekipy
~Radek

Thursday, March 22, 2007

Materiały filmowe... trenuj !

Witajcie. Wybaczcie mały zastój na blogu, który był spowodowany w moim wypadku uczelnią i nawałem zajęć ( w tym treningów :) ale koniec końców czas ruszyć naprzód. Obecnie mamy małe problemy techniczne aby zamieścić własne materiały treningowe, postanowiliśmy zebrać w jednym miejscu odnośniki do filmów, które dla mnie i radka wniosły dużo dobrego w nasze treningi, czemu ? zobaczcie sami...
http://youtube.com/watch?v=UD2QNs4iIiM - poradnik jak ćwiczyć planche _V Good
http://www.dailymotion.com/carlos/video/x19epf_entrenamiento - ten link był zamieszczany na Overground - jak dla nas bardzo dobry materiał, pokazuje w jaki sposób, prostymi ćwiczeniami, można uzyskać dobre efekty.
http://youtube.com/watch?v=QMw3q3NjqRk
film z D.Bellem - bazujący na prostocie treningów w jego wykonaniu + ciekawa interpretacja ( wymagany angielski lub francuski ;p)
http://www.youtube.com/watch?v=X9EO0pQpzCo&NR - na koniec według mnie najlepszy film pewnego skośnookiego przyjaciela, który swoimi treningami posiadł niesamowite umiejętności. a jakie ? zobaczcie sami...

Niech te filmy zainspirują was różnorodnością technik, sposobów dzięki którym mozecie sie rozwijać. Tak jak nas. Pamiętajcie aby nie trzymać się zbytnio kolejności ćwiczeń, aby nie przyzwyczajać mięśni do tego samego wysiłku. Zmieniajcie kolejność lub rodzaje ćwiczeń co pare tyg. i zawsze dajcie z siebie wszystko :)
"Nie możesz oczekiwac czegoś nie dając nic w zamian"
peace.

Thursday, March 15, 2007

znajdź to !

Często kiedy spotykam ludzi cwiczących parkour , słysze to samo ... łeee nie ma nowych miejsc .. nudno na tym manhatanie itp .Dla mnie osobiście to dosyć niezrozumiałe jak można narzekać na brak miejsówek lub nowych skoków omijając je każdego dnia . Ludzie często lekceważa lub nawet nie zauważaja ile nowych skoków i wywzań czeka na nich wszędzie!Bardzo ważne jest żeby nauczyć sie szukać wyzwań wszedzie gdzie tylko można , z każdego miejsca powinnismy znaleść droge ucieczki , dlatego powinnismy próbować najróżniejszych sposobów wykorzystania wszelakich miejsc . Tylko wtedy bedziemy mieć pewność że jesteśmy w stanie uniknać zagrozenia w sytułacji ekstrymalnej . Kolejnym powodem czemu ludzie tak reaguja jest moim zdaniem brak celu i pomysłu na trening , jeżeli idziesz z nastawieniem na trening że chcesz sie rozwijac cały czas , zawsze znajdziesz coś nowego , nawet na starych i dobrze Ci znanych miejscówkach; a jeżeli nie stawiasz sobie jakiegoś celu Twój trening bedzie jałowy . W każdym tygodniu powinieneś pokonywać małe kroczki próbować to coraz to nowych skoków to jedyna droga aby uzyskać właściwy rozwój . Nastepnym elementem jaki może powodować to ze osoby ćwiczace parkour nie widza nowych wyzwań moze byc to że ich rozwój fizyczny i psychiczny nie jest równoległy , jezeli zaniedbujesz przygotowanie fizyczne lub psychiczne to oczywiste że nie bedziesz w stanie znaleść nowych skoków bo widzac je przyjmujesz jako niewykonalne. Każdy nawet najmniejszy murek jest wyzwaniem pytanie tylko czy poptrafisz je podjać ?W nastepnych notkach postaramy się wam przedstawić sposoby pokonywania strachu i sposoby jak nauczyć sie panować nad własnym ciałem. Pozdro dla prawdziwych

Monday, March 5, 2007

Trening czyni mistrza....Technika.

Ćwiczenia techniczne są bardzo wazne dlatego trzeba wiedzieć jak wykonywać poszczególne techniki tak aby dawały one odpowiednie rezultaty i powodowały nie ustajacy postęp, Przedewsztykim musicie wiedzieć że powinniście skupiac sie głównie na przydatnych technikach , takich które są najskuteczniejsze i najbespiecznieszje dla was samych . Do takich technik możemy zaliczyć -cat leap , king kong , lazy , speed ,precision jump , wall run , tic tak , balance , monkey . To zestaw najpotrzebniejszych technik którym powinniscie poswiecać najwiecej czasu , wszelkiego rodzaju dashe itp dziwactwa to niepotrzebne ruchy wymyslone przez ludzi z całego swiata zeby niby " upiększyc "parkour, to raczej zabawa umiejetnosciami niz parkour . Przejdzmy teraz do tego jak odpowiednio , powinny wygladać treningi techniczne . Ja osobiscie kiedy ide na trening i chce poćwiczyc np precyzion jumpa znajduje przeszkode o nie za duzej odlegosci powiedzmy 9 stópek i wykonuje 10 skoków jedne za drugim , bardzo ważne jest to żeby każdego " precka" ustać i nauczyć się kontrolować równowage podczas lądowania , kiedy poczujemy że mamy kontrole po lądowaniu , schodzimy z przeszkody i powtarzamy skok . Ja mam taka małą zasade że jezeli podczas wykonywania seri powtórzeń jakieś techniki raz spadniemy wtedy zaczynamy wszystko od nowa , to powoduje ze kazdy skok cwiczymy do doskonałosci i cały czas kontrolujemy swoje ciało . Kolejnym elementem który zapewni dobry rozwój jest cwiczenie danej techniki w jak najrózniejszy sposób i jak najbardziej wyszukany ,Przykładem moze byc np cat leap , napewno macie jakas przeskode u siebie w miescie gdzie cwiczycie na codzien ta technike , spróbujcie pewnego dnia skoczyc tego cat leapa którego wykonujecie na kazdym terningu skoczyc na jedna reke , jezeli sie uda spróbujcie na druga . to zapewnia kolejny krok w rozwoju i kontroli nad samym soba , bo wyobrazcie sobie ze uciekacie przed kims i macie np uszkodzana lewa dłoń i a na waszej drodze stoi przeskoda do celu.
Ćwiczac różne techniki na rózne sposoby i w różnych sytułacjach zdobywacie pewność ze jestescie coraz mniej ograniczeni przez rózne czynniki .Istnieje też pewna zasada wymyslona przez Dawida że jeżeli wykonuejcie nowy skok to wykonajcie go 3 razy bez upadku , jezeli wam sie uda to znaczy ze to nie był przypadek i że naprawde potraficie pokonac ta przeszkodę .Nie chcę wam przedstawiać poszczególnych ćwiczeń lecz droge, jak powinniscie szukać sami sposóbu na trening dla siebie . Mam nadziej że skorzystacie z naszego doswiadczenia i znajdziecie sposób na własny terning .
Belka.

Trening czyni mistrza....Siła.

Trening czyni mistrza – siła.

Witam, chciałbym przedstawić wam w tym poście aspekt siły w parkourze. Parkour docelowo skierowany jest po to by uczynić nas silniejszym, szybszymi, bardziej zwinnymi i tylko dzięki odpowiednim treningom tacy sie staniemy. Im jesteśmy silniejsi tym wyżej i dalej mozemy skakać, mozemy amortyzować skoki z wyższych przeszkód, szybciej wspinac się itd. Itd.

Siłę mozemy trenować zawsze i wszędzie. Po treningach technicznych lub gdy pada deszcz/śnieg.

Generalnie chodzi o to aby zmęczyć jak najbardziej mięsieńnie odpowiedzialne za ruch. Poprzez pompki (wąskie, szerokie) wzmacniamy i trenujemy siłe mięsni ramion, barków i karku , Podciągnięcia ( wąskie, szerokie, podchwytem, nadchwytem kształtują rózne mięśnie ramion i przedramion ale każde z nich wzmacniają i ćwiczą plecy, kark i siłę uścisku dłoni )

Przysiady na palcach i wspięcia na palce są najlepszymi według mnie ćwiczeniami na poprawe siły nóg. (chodzi o to ze stając cały czas na palcach, rece w bok, robimy przysiad do momentu kiedy golenie i uda utworzą kąt 80-90 stopni. Robimy to powoli w dół licząc do 5, (5 sek.) i w góre 3 sek. Dzięki takiemu ćwiczeniu wyrabiamy siłe potrzebna do wybicia i amortyzowania skoków.

Lub cwiczymy wytrzymując w takiej pozycji. 80- 90 stopni miedzy golenią a udami, stojąc na palcach = siła + równowaga.

A więc męczenie mięsni powoduje wzrost ich siły, ale tylko, kiedy jest to systematyczne. Bardzo ważny jest też odpoczynek, aby mięsnie mogły się zregenerować.

Za każdym razem próbujcie zrobić jak najwiecej powtórzeń danego ćwiczenia. I tak 3 serie.

I zmiana ćwiczenia. A pomiędzy seriami i ćwiczeniami odczekajcie 3 minuty. :)

Pompki osobisice były moim koszmarem jeszcze pare miesięcy temu, zaczynałem od 12 powtórzeń w seri ,a teraz staram sie robic po 25 w każdej z 6 serii mając na sobie kamizelke ważącą 10 kg. Czasem czuje ze mógłbym paść dosłownie na pysk, ale wtedy czuje ze trening był dobry :)

Piszcie prosze jesli macie jakieś pytania na mail podany w 1 poście o czym chcielibyście sie dowiedzieć więcej. A jesli interesują was treningi, siłowe czy techniczne, dajcie nam znać,ZAPRASZAMY, zawsze staramy dzielić sie wiedzą z ludźmi którzy chcą z niej korzystać.

Peace.

Friday, March 2, 2007

Twoje ciało , Twoją zbroją ..

Parkour to dyscyplina na która składa sie wiele czynników , dzis chciałem poruszyc jeden z nich a mianowicie Bezpieczenstwo . Dobry tracer to nie tylko osoba która mysli jak pokonac przeszkode ale to równiez osoba która mysli co zrobic gdyby cos poszło nie po naszej mysli podczas skoku . Zawsze musimy pomyslec o " planie B" czyli o tym co moze sie stac gdyby cos nie wyszło i starac sie znalesc optymalna droge ratunku dla nas samych . Czynnikiem który zapewnia nam ochrone podczas upadku jest nasze ciało , wiec aby zminimalizowac ryzyko poniesienia powaznych obrazen mysimy stworzyc z naszego ciala swoistego rodzaju tarcze . Zapewne kazdy z was pamieta upadek Bella np w filmie " Accroches toi " gdzie nie dolatuje on do krawedzi sciany i zasłanai sie rekoma . Zapewniam was ze gdyby nie jego przygotowanie fizyczne i szybka ocena sytułacji ten upadek mógł by sie skonczyc nawet smiercią. W tej własnie sytułacji skorzystał on z "plany B" który Wy też powinniscie miec podczas kazdego skoku. To bardzo wazne, na parkour mamy całe zycie nie potrzebujemy sie spieszyc, i powinnismy robic wszystko aby uprawaic ta dyscypline bez kontuzyjnie i dbac o nasze bezpieczenstwo . Pamietam ze po spotkaniu z Dawidem zapadły mi w pamiec jego słowa " good physic, good parkour" nigdy nie bedzie dobrego parkour bez dobrego przygotowania fizycznego . Niezapominajcie ze wasze ciało to zbroja oraz broń w pokonywaniu przeszkód, im silniejsze i bardziej wytrzymałe tym lepszy parkour.

Thursday, March 1, 2007

Trening czyni mistrza....słów kilka.

Zanim zacznę rozpisywać się na temat różnorodności treningu jaki możemy dobrać sobie sami, istotne jest aby zrozumieć pewne podstawowe jego elementy. (skupię się tutaj na treningach siłowych)

1.Podstawową i najważniejszą rzeczą jeśli chodzi o trening jest jego systematyczność - więcej dadzą nam regularne, lżejsze treningi w ciągu tygodnia, niz np. 1 porządny na tydzień.

2. Dalej idzie jego intensywność, za każdym razem traktuj swój limit powtórzeń danego ćwiczenia jak przeszkodę, którą musisz pokonać - dzięki temu stajesz się silniejszy. Może to być wiecej powtórzeń pompek, przysiadów, bieg na dłuższy dystans, dłuższe wytrzymanie w pozycji (np. do pompki na jednej ręce; zwisanie z gałęzi/drążka) Wbrew samopoczuciu w dniu nastepnym po takim treningu ma on super wpływ na przyrostu siły i masy mięśniowej.. ale tylko jeśli.... ->

3. Odpowiednio jesz i odpoczywasz. Odpoczynek jest tak samo ważny jak trening i odżywianie
A więc jedz wiecej białka- to ono buduje twoje mięśnie, regeneruje mikrouszkodzenia, które powstaja na wskutek pracy mięśni, białko buduje również scięgna i torebki stawowe. Nie należy jednak przekraczać dziennej dawki białka, jedz max. 2g białka na kg ciała w 5-6 posiłkach dziennie. Lepiej jeść mniej a częściej, dzięki temu nasz organizm przez cały dzień trawi i dostarcza organizmowi potrzebnych do pracy budulców. Nie zapomnij o węglowodanach i tłuszczach :) Jedz warzywa i owoce, maja duzo witamin, których trenujacy organizm potrzebuje wiecej niż normalny czlowiek. WODA, pije jej min. 2 litry dziennie.

SEN -> min 8h dziennie. ale jesli po poludniu czujesz sie zmeczony, mała drzemka nie zaszkodzi a nawet pomoże.

Ok, na wstęp to wystarczy, każda z tych grup będzei przezemnie dokładniej opisana, dzieki czemu lepiej zrozumiecie reakcje jakie zachodzą w waszych organizmach podczas wysiłków. :)

ciao

Wednesday, February 28, 2007

nasza droga

Droga która wybralismy i która podozamy do dzis , to droga pełna poswięceń i bólu , ale to wszystko by stac sie silniejszym i bardziej uzytecznym człowiekiem , nazywamy tę droge " the way of warrior" potrzebna jest dusza wojownika aby cwiczyc parkour i spełniac sie w tym , bez ceizkiej pracy i tysiecy godzin poswięconych nad własnym ciałem i i wsłanymi lękami nie osiagniecie nic!!!
Powiedzene " ból to cena jaka płacimy za siłe " idealnie oddaje ducha parkour , bardzo wazne jest to zeby miec jasny cel który wyznacza droge ... naszym celem jest byc najsilniejszymi fizycznie i psychicznei jak to tylko mozliwe w naszym przypadku, a jaki wy macie cel ???

Dzień pierwszy...

Dziś powstał pomysł, następnie pomysł wszedł w życie czego efektem jest ten blog. Razem z Radkiem doszliśmy do wniosku, że fajnie by było stworzyć taki środek, za którego pomocą moglibyśmy dotrzeć do społeczności łódzkich (i nie tylko) traceur'ów. Wspólnymi siłami przedstawimy tutaj to co widzimy własnymi oczami na temat tego sportu, sztuki, filozofii..
Na temat Parkour.
Każdy kto zetknął się z tym, wie jaki ma to wpływ na jego życie, mniejszy bądź większy, co się zmieniło dzięki temu że poznał parkour. Chcemy podzielić się z Wami tym co nauczył nas, i tym czego uczymy sie z każdym nowym treningiem.
Stay Tuned for more.. :)

Wraz z nadejściem cieplejszych i bardzeij suchych dni planujemy zapoznać chętne osoby z koncepcjami treningów, aby każdy kto zechce mógł spróbować swoich sił z przeszkodami jakie niesie ze sobą miasto ale takze i zycie. Dlatego jesli uważasz , że chciałbyś nauczyć sie czegoś nowego, poznać lepiej samego siebie, rozwijać swoje ciało, poznać nowe rodzaje treningów....
Szukamy ludzi, którzy chcą się czegoś nauczyć i chcą trwać w tym.

napisz do nas. -> parkour_lodz@o2.pl .Opisz swoje refleksje na temat Parkour, Swój rzut oka na treningi, oraz czego byś oczekiwał po spotkaniach-treningach. Ważne jest abyś miał nie mniej niż 16 lat - z tego tytułu iż nasze treningi naprawdę dają w kość, a przy młodszym wieku nie jest to wskazane, gdyż Twoje ciało cały czas sie rozwija. Czekamy na Ciebie :) na pewno odpiszemy.

see you soon.