Witajcie moi mili. Dużo się dzieje ostatnimi czasy w łodzi, a jeszcze więcej w naszych głowach. Pewne materiały trafiły w moje ręce. Dotyczyły one treningu siłowego stosowanego przez Rosjan w celu "zagęszczenia" mięśni ( tzn. poprawy siły i mocy , bez zbędnych rozrostów) czyli tak jak potrzeba każdemu z nas na naszej drodze. Czy jest to ulica czy codzienność. Dzięki temu dowiedziałem się ciekawych rzeczy i zaraz wam przedstawię pokrótce ocb w tym wszystkim.
Zacznę od przedstawienia siły jaką posiada nasze ciało, tylko że ne potrafimy jej uzywać. Nasze mięśnie są na tyle silne ,że nawet w tej chwili moglibyśmy podnieść samochód ! (serio) tylko ze jesli bysmy tak chcieli zrobić bez zbytniego przygotowania, raczej bysmy się połamali ( mieśnie przyczepione do kośca przy tak mocnym skurczu, bez wystarczającego trenigu zrywają ścięgna, bądź co gorzej kawałki kości do których się przyczepiają. Tak się dzieje czasem w przypadkach ciężarowców którzy dźwigają poważne ciężary, bądź gdy człowiek zostaje porażony prądem ( piorunem) lub gdy ma atak padaczki, jego mięśnie napinaja sie tak mocno, że prawie zawsze porażony prądem człowiek ma pozrywane ścięgna od tak mocnych napięć mięśni. Na szczęście bądź pecha nasz umysł ma zakodowane w mózgu jak wykorzystywać swoje mięśnie, Tutaj My wkraczamy - musimy nauczyc sie powoli podnosić napięcie naszych mięśni. A w jaki sposób ? Juz mówie. Książka która wpadła mi w ręce mówi o treningu siłowym. o treningu z dużymi ciężarami i 2 ćwiczeniach które mogą podnieść naszą wydajność (sprawdzone na sobie) jest to
1.MARTWY CIĄG - odsyłam do goggle
2.WYCISKANIE JEDNORĄCZ W GÓRE (w staniu) tzw z angielskiego. press, bądz barbell press (szukajcie na youtubie)
Cała rzecz polega na tym. aby 3-4 razy w tyg. robić trening z duzym ciężarem (niestety wymagana sztanga i ok 20-80 kg obciążenia na początek) trening powinien trwac nie dłuzej niż 45 min i wyglądać tak :
- solidna rozgrzewka ( dobrze sie spocić)
- po 2 serie każdego z ćwiczeń z ciężarem 100 % możliwośc pierwsza seria 5 powtórzeń
85% możliwości druga seria 5 powtórzeń.
pierwsze treningi powinny być skierowane ku poszukiwaniu swojego limitu, który będziemy zwiększać, tzn nie rzucamy sie na poczatek na 60 kg w martwym, tylko od 20 kg, !!! UWAGA!!! Potrzebna jest dobra technika, zeby nie uszkodzić sobie pleców - kręgosłup prosty zawsze!!! tyłek wypięty.. :) poczytajcie troche na necie o tym.
Po takim treningu powinniscie czuć się pobudzeni i nie zmęczeni. ważna jest systematyczność i treningi techniczne i ćwiczenia na górną cześć ciała.
Poza treningami, co pare godzin, napinajcie wasze ciało izometrycznie, to bardzo pomaga. np. bardzo mocno zacisnąć pięści i trzymać przez 20 sekund. mniej wiecej. spinac pośladki, uda, ręce, brzuch - To też działa. i podtrzymuje napięcie mieśniowe i uczy nasze mięśnie aby były cały czas gotowe :) a wiec trenujcie :) - wybaczcie jesli to brzmi niezrozumiale, ale jest juz późno a ja wrócilem z pracy :P hehe, poza tym na głwoie siedzi nam taki mały projekt który może bardzo dużo dać ludziom trenującym parkour,u nas w łodzi i polsce :) 3majcie kciuki. jest na CO :D pozdro
" mozesz podazac za nami jezeli wierzysz w to co my... "
Thursday, April 26, 2007
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
4 comments:
brzmi ciekawie. tylko już od dawna wiadomo, że na siłę robi się mniej powtórzeń, ale z większym obciążeniem, a na rzeźbę odwrotnie ;)
z tą sztangą to faktycznie należy uważać, bo nawet przy prosto trzymanych plecach, "bokiem" wyjdą ewentualne wady postawy.
pozdrawiam
mi na razie wystarcza pompki ;]
belka dobrze mowi ostatnio o tym czytalem w necie gdzies, pozadne treningi silowe ja sobie prawie co dzien robie ćw na muscle up inaczej planche, ćw na golenie i ogolnie na kostki i powiem jeszcze ze warto cwiczyc brzuch w parkourze i w akrobatyce moim zdaniem jest wazny no i ogolnie spoko art.
Pozdrawiam
Del8
sorka strzala ^^
Post a Comment